Kayon Wiersze

"Trzeba umeć docenić życie, dopiero wtedy można je pokochać"

Menu
  • Strona główna
  • Spis wierszy
  • Kontakt
Menu

PRZYJACIEL KLUCZYK

Gdy  byłem mały

miałem może pięć lat

zdruzgotany  cały

zawalili mi się świat

 

Mięłyśmy Psa Kluczyka

szara  ładna psina

bawił się i szczekał

ja z nim też  dziecina

 

Kiedyś  razu pewnego

była kura z kurczakami

nikt nie wiedział  dlaczego

coraz  mniej  ma ich

 

Obserwacje  pokazały

pies do kury buchał

chociaż był on mały

to kawał wstręciucha

 

Wyrok pad na psinę

zestal wykonany

ale ja dziecina

 nie byłem przekonany

 

Został powieszony

na suchej czereśni

ja bardzo zmartwiony

do dziś mi to się śni

 

Zdychał bardzo długo

ja dziecina mała

chodziłem tam z posługą

jak psina wisiała

 

Jakby chciał powiedzieć

że nie jego wina

kto inny  powinien  siedzieć

bo to  innego   przyczyna

 

Serce mi  pękało

bo przyjaciela straciłem

łzami oczy  zalewało

żałowałem  że   żyłem

 

 Prawda na jaw  wyszła

za dni  może  parę

skórka z Tchórza zawisła

sprawca poniósł karę

 

A ta moja psina

zginęła za  męstwo

że   kury broniła

i jej maleństwo

 

 Na mym sercu rana

do  dzisiaj została

że psina kochana

tak zginąć musiała

 

Gdybam miał jego zdjęcie

oprawiłbym w złote ramy

bo to mój BOHATER

najbardziej kochany

Kategoria: Bez kategorii

1 thought on “PRZYJACIEL KLUCZYK”

  1. ~marlena pisze:
    o

    biedna psina 🙁 ale tak konczy wiele zwierzat bo nikt nieslucha dzieci niestety i ich zdanie niewazne czesto 🙁

    Odpowiedz

Skomentuj ~marlena Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

© 2025 Kayon Wiersze | Powered by Minimalist Blog WordPress Theme