Gdy byłem mały
miałem może pięć lat
zdruzgotany cały
zawalili mi się świat
Mięłyśmy Psa Kluczyka
szara ładna psina
bawił się i szczekał
ja z nim też dziecina
Kiedyś razu pewnego
była kura z kurczakami
nikt nie wiedział dlaczego
coraz mniej ma ich
Obserwacje pokazały
pies do kury buchał
chociaż był on mały
to kawał wstręciucha
Wyrok pad na psinę
zestal wykonany
ale ja dziecina
nie byłem przekonany
Został powieszony
na suchej czereśni
ja bardzo zmartwiony
do dziś mi to się śni
Zdychał bardzo długo
ja dziecina mała
chodziłem tam z posługą
jak psina wisiała
Jakby chciał powiedzieć
że nie jego wina
kto inny powinien siedzieć
bo to innego przyczyna
Serce mi pękało
bo przyjaciela straciłem
łzami oczy zalewało
żałowałem że żyłem
Prawda na jaw wyszła
za dni może parę
skórka z Tchórza zawisła
sprawca poniósł karę
A ta moja psina
zginęła za męstwo
że kury broniła
i jej maleństwo
Na mym sercu rana
do dzisiaj została
że psina kochana
tak zginąć musiała
Gdybam miał jego zdjęcie
oprawiłbym w złote ramy
bo to mój BOHATER
najbardziej kochany
biedna psina 🙁 ale tak konczy wiele zwierzat bo nikt nieslucha dzieci niestety i ich zdanie niewazne czesto 🙁