Papież jest już pochowany
Ojciec Święty nasz kochany
Odszedł w niebios błękitną dal
Zostawił nam smutek i żal
Ludzkość dawno nie pamięta
By osoba tak niezwykła i święta
Mogła kochać cały świat
I tak długo prawie 85 lat
Ludzie bardzo Go kochali
Gdy Go bardziej poznawali
Na początku swego pontyfikatu
Nie podobał się zbytnio światu
Ale gdy zaczął pielgrzymować
To z sercem zaczęto Go przyjmować
Każdy kraj chciał Papieża gościć
Czerpać z Jego źródła miłości
Miał niezwykły dar miłości
Pogodę ducha i żadnej złości
Był jak święty i opanowany
Jan Paweł II – Papież nasz ukochany
Po zamachu i postrzale
Nie gniewał się wtedy wcale
Sprawcy swojemu wybaczył
Nawet się z nim zobaczył
Znosił cierpienia swojego krzyża
Gdyż do Boga Go przybliżał
Wszystko znosił z pokorą co dane
Bo serce Jego było bardzo kochane
Spoczął On w watykańskiej mogile
Jako sługa Boży co uczynił dobra tyle
Dał dużo miłości i ciepła wielkiego
Nie wyróżniał nikogo kochał każdego
Cały świat pogrążył w żałobie
Ale śmiercią ulżył sobie
Siedzi sobie z Bogiem po prawicy
Jak wszyscy święci i poprzednicy
Polski naród będzie wspierał
Reformy nasze zawsze popierał
Dążył do tego by kraj nasz cały
Był piękny możny i wspaniały
Ojcze Święty widzisz tam z góry
Jak płaczą synowie i płaczą córy
Polskiej ziemi i polskiego kraju
Bo bardzo mocno Ciebie kochają
Cały świat się smuci i woła
Że nie stoisz na czele Kościoła
Nie pokażesz gdzie jest droga
Prosta do naszego Pana Boga
Ale Ty ją pokazywałeś cały czas
Byłeś drogowskazem dla każdego z nas
Wielu ludzi chciało być z Tobą razem
Przed Jasnogórskiej Matki obrazem
Chciałeś przyjechać do swojego kraju
Tu gdzie rodacy Ciebie uwielbiają
Ale nie dane było Ci doczekać tego
Poszedłeś do Boga Ojca naszego
Ojcze Święty a nasz wybitny rodaku
Wstaw się do Boga za kraj i Polaków
By mogli żyć godnie i pracować
A miłość do Ciebie w sercu pielęgnować
Za wszystko dobro i słowo wypowiedziane
Dziękuję Tobie moje serce zapłakane
Za miłość dobroć i nadzieję od Ciebie
Odpoczywaj z Bogiem Ojcem naszym w niebie