Świat zmęczony już wojnami
człowiek walczy wciąż o pokój
czy tak źle jest miedzy nami
kiedy wreszcie będzie spokój
Kto swoim mieczem wojuje
od takiego samego zginie
myśli pewnie ze nie poczuje
tak jak zabijają inni świnię
Tyle wieków lud się droczy
ile wielkich wojen już było
czy nie widzisz ludu na oczy
jak wiele istnień to zniszczyło
Czy rozum ludzki jest tak otępiały
doprowadzi do samounicestwienia
zginie cały nasz świat wspaniały
i nikt nie powie nam do widzenia
Przecie kroczymy po krawędzi życia
naładowane kraje nuklearną bronią
wystarczy sekunda jakiegoś przebicia
i bomby pójdą swoja własną stroną
Będziemy patrzeć jak głośno walą
przy okazji narobiony w swoje gacie
niech wtedy wszyscy się głośno żalą
taki nas koniec czeka tu bracie
Morał dopisze tu bardzo bombowy
do skończenia świata tu doprowadzą
i wszyscy będziemy mieli z głowy
za jednym razem do nieba nas wsadzą