Ktoś wymyślił rymowanki
gdy listy pisać trzeba było
Pewnie pisał do kochanki
żeby jest napisać miło
Nazywali te listy rymowane
tak jak zwie się Częstochowa
Były tak bardzo lubiane
Że biały się przy nich chowa
Proste słowa tam sklejone
pisane dla zrozumienia
Bardzo mądrze to zrobione
czyta je się bez wytchnienia
Ale ludzkość w dobrej wierze
wymyśliła coś z nonsensu
I zaczęła pisać szczerze
białe wiersze jak z kredensu
One jakieś sprawy opisują
które się wżyciu zdarzają
Ludzie często nie pojmują
co one dać innym mają
Może będę staromodny
ale zawsze ja rymuję
Na białe nie jestem głodny
I nie zawsze je pojmuje
Morał się tutaj nie schował
piszcie wiersze rymowane
Bo jak piękna Częstochowa
one zawsze są kochane