<style type=”text/css”></style>
Rzewne Walentynki
Na świętego Walentego
które jest już za parę dni
napisze wam coś pięknego
a z wzruszenia popłyną łzy
Każdy chce swej ukochanej
podarować gwiazdkę z nieba
by kroczyć z nią w nieznane
ale gwiazdki jej nie trzeba
Każda chce tej odrobiny
serca twego kochanego
szczęścia codziennej godziny
pocałunku bardzo szczerego
Byś przez życie razem kroczył
z nią i dziećmi także swymi
z drogi już nigdy nie zboczył
by przy tobie mogli być wielkimi
Bo jak wiemy o tym wszyscy
ile dzieci jest w domu dziecka
gdyż ich rodzice i najbliżsi
to nie ostoja lecz ucieczka
Komu dziecina ma powiedzieć
o tym ze czule bardzo kocha
jak musi w domu dziecka siedzieć
po nocach plącze rzewnie i szlocha
Rodziła jak wszystkie – kochała
przyniosła do swego domu
tuliła do piersi dziecina pierś ssała
a teraz dlaczego oddala je komu
A ten co miał być i dawać opiekę
dawno zapomniał o dzieciach swoich
pewnie przepił już forsy wielką tekę
nawet komornika się już nie boi
Faceci nie dorośli być mężem i tatą
a chcą dawać gwiazdki z nieba
kiedyś dzieci im za to zapłacą
bo dziś im już wiele nie potrzeba
Kochanych i czułych serc brak
bo matki w sercu nie mają litości
a dzieje się często dlatego tak
że dzieci się rodzą nie z miłości
Morał walentynkowy kreuje się sam
kochajmy przez cale życie szczerze
by dzieciak nie musiał powiedzieć nam
ja w te walentynki wcale nie wierzę
kayon