Święta się zbliżają
jak każdego roku
oni po sklepach biegają
dostając amoku
Każdy chce coś kupić
i to najładniejszego
by u bliskich wzbudzić
dając coś wartościowego
Choć te są ciekawsze
pośród wielu ludzi
może to na zawsze
w sercach coś obudzi
Kupując prezenty
dla bratniej duszy
to i dla zachęty
serce im poruszy
Każdy teraz szaleje
bo nadchodzą święta
dobrze mu się dzieje
o innych nie pamięta
A dobrze o ty wie
że pośród wielu ludzi
ciężko im się żyje
i bieda ich trudzi
Wielu nie będzie miało
co do garnka włożyć
chociaż będzie chciało
nie da się nic wytworzyć
Jak syty głodnemu
tak bozia i tobie
nie współczuje czemu
nie pomogłeś drugiej osobie
Jak te puste nakrycie
przy wigilijnym stole
gdy jest ciężkie życie
ma do spełnienia role
Każdy który może
podąć coś bliźniemu
tak prosiłeś Boże
niech teraz da jemu