Perfidne żmije
zostały na świecie
walczą o kije
nie przystoi kobiecie
Chcą mieć na własność
kawałek kija
by czasem trzasnąć
sobie kolo ryja
Te co nie mogą
się nie podzielą
idą swoją drogą
kryją pościelą
Niema współczucia
niema darmochy
niema uczucia
dla innej kokochy
Czemu nie pożyczysz
innej w potrzebie
trochę pokrzyczysz
lecz wróci do Ciebie
Od dawien dawna
na ziemi naszej
dupa jest sławna
ale precz od waszej
Życie szybko ucieka
Sexu ludziom brak
Każdy narzeka
Czy powinno być tak
Trzeba cos poradzić
Ludziom na świecie
By można wsadzać
Każdej kobiecie
By każda miała
Ile razy chce
Gdy będzie chciała
Noce i dnie
Trzeba powrócić
Do pierwotności
Wszystko porzucić
Dla większej miłości
Kiedyś kochali
Więcej i czulej
dużo używali
fajniej i w ogóle
Ale cywilizacja
ma to do tego
że demokracja
nie dla każdego
Równość braterstwo
przyjaźń odwaga
co za cholerstwo
życiowa łamaga
To olać trzeba
ciepło jak zawsze
to może nieba
będą łaskawsze
witaj podobaja mi sie te wiersze ..skad to sie bierze …jestem w szoku . pozdrawiam