Na zawsze w sercu zostają rany
Każdy je nosi przez życie cale
Zadane nożem albo częściej słowami
Są na nim zapisane jak plamy białe
Ktoś komuś uczyni wiele złego
Pomówi kłamstwem zdradą dobije
Kiedyś kochał nie wie dlaczego
I z takim ciężarem spokojnie żyje
Cierpienia uczą być wrażliwym
Na krzywdę wielką innych ludzi
Człowiekiem uczynić nas prawdziwym
By dla cierpiących się bardziej trudził
Dlaczego Panie dałeś cierpienia
Nie potrzebne nam one wcale
Może one są dla twego uwielbienia
By ludzie do ciebie zanosili żale
Człowiek od zawsze cierpiał i biadolił
Bo zawsze jemu nie tak jest dane
Coś mu dolega albo coś go boli
Najbardziej że serce jest nie kochane
Morał cierpienia będzie prawdziwy
Bóg tak nam dał by przybliżyć siebie
By człowiek zawsze był bardziej wrażliwy
Jak wszyscy święci tam wysoko w Niebie