Czym dziś jest godność człowieka
Za ile można kasy ją stracić świadomie
Czy bieda uczy człowieka narzekać
Czy chęć zysku odurza nieprzytomnie
Sprzedają kobiety dziewictwo swoje
Stosunki cielesne uprawiają za parę groszy
Az się pomyśleć naprawdę boje
Co za cholerne nastały czasy
Gdzie wasza godność Kobiety matki
Gdzie wasz rozsądek powaga
Czy wy sprzedając te brudne gatki
To przyjemność czy raczej odwaga
Rodzicie dzieci i sprzedajecie
Albo w szpitalu je zostawiacie
Może nie kochacie ich przecie
Na pewno i miłości w sercu nie macie
Domy dziecka załadowane
Sierotami bardzo rzadko kiedy
Gdzie te rodziny tak zaniedbane
Czy to zależy od wielkiej biedy
Co pieniądz zrobił z ludzkości
Czy bieda może nie mają chleba
Za parę złotych okradają się z godności
Toć to się prosi o pomstę do nieba
Nic nie warci są już nasi ludzie
Szkoda ze zasiedlają piękną Ziemie
Tkwią w kłamstwie i okropnym brudzie
I jeszcze mowie ze im tak przyjemnie
Człowieku istoto boskiego stworzenia
Za które się uważasz od dziejów zarania
Czy mówiąc dzień dobry i do widzenia
Twoja godność największa podczas srania
Morał dorzucę godny prawdziwego człowieka
Że ludzie dawno swoją godność stracili
Nie wiem tylko dlaczego każdy narzeka
A godność swoją traci w każdej życia chwili